czwartek, 10 lipca 2014

Dzień Doberek! Może fabuła?

Witam, witam! Jak widzicie, trochę się tutaj pozmieniało. Kolorystyka i tytuł to swoją drogą, ale usunęłam wcześniejsze rozdziały, spam i nominacje. Chcę zacząć od nowa, wszystko. Tak więc oto zarys historii:

Domyślacie się, że to Dramione, prawda? A jak nie, to jeszcze podkreślę tak na wszelki wypadek.

MIEJSCA AKCJI: głównie Hogwart, ale również: dom Weasleyów, Malfoy Manor, dom przy Grimmauld Place 12

CZAS AKCJI: 7 rok nauki w Hogwarcie

BOHATEROWIE: Hermiona Granger, Draco Malfoy, Ginny i Ron Weasley, Harry Potter, Pansy Parkinson, Blaise Zabini i ktoś jeszcze, o kim później dowiecie się i inni. Ta cała 7 będzie odgrywać ważną rolę i nie zaprzeczam, że dużo będzie par. 

FABUŁA: Wojna  skończyła się, rozpoczyna się nowy rok szkolny. Hermiona czuje się odtrącona od przyjaciół, odkąd Harry zaczął chodzić z Ginny, a Ron ponownie z Lavender. Wszystkim Ślizgonom winy zostały wybaczone. Sam Minister Magii stwierdził, że są za młodzi, żeby trafić do Azkabanu. Każdy kolejny dzień wygląda normalnie. Hermiona wstaje, idzie na śniadanie, a potem na lekcje. Codziennie słyszy wyzwiska ze strony Ślizgonów. Nie może sobie poradzić z utratą bliskich i poniżeniami. Staje się agresywna i nerwowa. Kiedy myśli już, że jej bezsilność osiąga apogeum, na ścianie na 2 piętrze pojawia się napis: KOMNATA TAJEMNIC ZOSTAŁA OTWARTA. STRZEŻCIE SIĘ, WROGOWIE DZIEDZICA.
(narracja będzie 1-osobowa, z perspektywy rzecz jasna Hermiony, ale czasami może się to zmieniać)

Wątek o Komnacie Tajemnic nie będzie wprowadzony od razu, chcę przede wszystkim skupić się na uczuciach i odczuciach Hermiony względem tego, co przeżyła i co przeżyje. A wątek Komnaty Tajemnic nasuwa pytania: Gdzie jest tym razem wejście? Czy tym razem ktoś zginie? Po co ktoś ją otworzył? Jaki tym razem czyha potwór i czy w ogóle jest i najważniejsze KTO jest jednocześnie dziedzicem Slytherina i jest spokrewniony z Voldemortem. Odpowiedzi na te pytania będą poznawane w trakcie całej historii i mam nadzieję, że sama historia ponownego otwarcia komnaty tajemnic będzie ciekawa i trzymała w napięciu. Chcę pokazać, jak Hermiona próbuje rozstać się z przeszłością i jak dowiaduje się, że : Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu.

Prolog mam już napisany, więc powinien pojawić się na dniach, a 1 rozdział jest w trakcie pisania. Na razie nie wiem, co ile będą rozdziały i jak długie. Wszystko wyjdzie w praniu. Mam nadzieję, że tą fabułą zachęciłam kogoś do czytania mojej historii.
genezis
durna, po co się podpisujesz...

2 komentarze:

  1. Mnie zachęciłaś tą fabułą! Biorę się za czytanie, ale mam pewne pytanie: wskrzesiłaś Lav? O.o

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się całkiem, całkiem opowiadanie. Idę więc dalej :)

    OdpowiedzUsuń